18.02
Byłam na badaniach z krwi :) taki standard trójglicerydy, tsh, lt3 i 4 , glukoza, morfologia pełna, hiv itd :)
W nocy spałam, ale z wielkim trudem zasnęłam choć naprawdę byłam zmęczona. Zakwasy nadal są że ojej, ale wczoraj troszkę sauna rozgrzała mięśnie :) Nooo dobra nie tylko mięśnie :D i nie sama sauna hehe :)
Dzisiejszy dzień zaczęłam klasycznie w nocy wypiłam jogurt słodki ale tak mi się chciało :P
296 kcal jogurt
287 kcal mój deser z galaretką
220 kcal pomidorowa + 200 kcal udko
300 kcal boczek
250 kcal pączek
300 kcal na kolacje będzie tuńczyk kuskus pomidory i sałata :)
100 kcal batonik fit
1753 kcal :)
Dziś trening 49 min się odbył ale z masą moich przerw, ale wiecie tu się sypnie parę usprawiedliwień 3 dzień okresu, a bo zakwasy a bo to ogólnie jeszcze początek :) ale nadejdzie taki czas że zrobię przerwy tylko w tych które są w trakcie :)
Wyniki w zasadzie w normie tylko krwinki czerwone przekroczyłam normę uwaga :D o 0,01 :D poza tym wszystko idealnie :) zdrowa jestem można spalać :)
Zastanawiałam się czy nie wrócić do honorowego krwiodawstwa :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz