piątek, 1 marca 2019

1.03

1.03

Dzisiaj zrobiłam trening 49 min i kilka razy powtórzyłam choreografię :)

Zjadłam na śniadanie surówkę z ćwiartki papryki, kawałka ogórka, jednej główki małej sałaty rzymskiej i ciutki kiełek brokuła + 2 krążki ryżowe  330 kcal

na obiad boczniak z cebulką + trzy ziemniaki + sok z wyciśniętych 3 pomarańczy :) 526 kcal

a po treningu wypiłam koktajl z odżywki białkowej, banana, awokado, chia - porcja na dwa razy a jedna ma 330 kcal

i jedno ciastko małe baklavy z orzechami 100 kcal

a na kolację mam sałatkę z dwóch jajek, główki sałaty rzymskiej, kawałka ogórka , 4 pieczarki + tatar to 500 kcal i na tym zakończymy dzień :)

czyli 1786 kcal :)

Jako to, że już jest jako taki spadek wagowy to postanowiłam od środy od kolejnego ważenia obliczyć czynnik BMR ponownie i zacząć stosować się do tego niższego pułapu kalorycznego.

Patrzyłam teraz do obecnej wagi i ruchy 3x w tyg czyli małej aktywności potrzebuję 1730 kcal :) jest to wykonalne jak nie będą mnie kusić słodycze :D może ta baklava na jakiś czas starczy :) jedną dziennie 20 dni :P

Trzymam się tego 2 h po jedzeniu mogę iść spać :) i 2 h po jedzeniu mogę ćwiczyć :D mówię Wam doba jest za krótka :D

Dziś już weekend więc powinno być więcej pracy :)

wprowadziłam dietę bogatą w chia czyli selen i cynk czyli one są głównie odp na budulec włosów i paznokci :)
+ biorę 1 tabletkę dziennie  A + D + jedna tabletka rozcięta i wmasowuje środek w moje paznokcie stóp :)

kupiłam też siemię lniane bo podobno też jest extra na paznokcie, żelatyna itd. Robię miesięczną kurację i zobaczymy efekty :)

Zdjęcie poniżej jest z wczoraj :)



lakiery bardzo go zniszczyły...tzn go na nim to widać...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz