niedziela, 17 marca 2019

16. i 17.03

16

jadłam trochę cukierków pomidorową z udkiem i woda głównie to przeleżałam dzień w łóżku, i byłam na saunie

więc nawet 1000 kcal nie przekroczyłam

17.03

dziś zjadłam trochę sorbetu z marakuji ale jest tak nie dobry feee może ze 150 kcal plus trochę wody i cały dzień w łóżku

mam dziś i wczoraj małe swoje katharsis...emocje ból smutek kończący to co było musiało w końcu ulecieć nie pamiętam kiedy tak namiętnie pełną piersią tyle ryczałam...na przemian ze snem...

czasami po prostu nie warto być twardym jak skała,..a dawać odreagować duszy na bieżąco...bo potem to się nawarstwia tak bardzo że wycina z życia na jakiś czas...




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz